2015/09/21

Urodzinowe deja vu

Cześć :)

Nigdy wcześniej na pewno nie było tutaj takiego postu, ale pomyślałam czemu nie?
Tak naprawdę nie wiem czy dużo o mnie wiecie, bo zazwyczaj piszę w każdym poście co u mnie.
Tydzień temu (15 września) skończyłam 21 lat. Nie było jakiejś wielkiej imprezy.
Tego dnia wstałam o 5:00 żeby zdążyć przygotować się i spakować.
Wracałam do domu z Norwegii. Byłam u chłopaka na parę dni głównie z tęsknoty, a ze bilety tanie (380zł w obie strony) skorzystałam z okazji. Na lotnisko godzina drogi, ciężkie pożegnanie :(

Wylądowałam w Krakowie i od razu wyruszyłam do domu samochodem. Jechałam ok. 2,5 godz (dzięki Boże za A4). W domu czekała na mnie miła niespodzianka- akwarium ze złotą rybką :)
Dopiero nie dawno dostałam imię Florentyna :D

Resztę dnia spędziłam odpoczywając po podróży i myśleniu, ze chciałabym jeszcze zostać w Norwegii. Życzenia facebookowe jak zwykle nie zawiodły, parę smsów było.
Kartek niestety nie dostałam :(

Czy miałam jakieś życzenia?
W sumie chyba tylko żebym była zdrowa i obroniła się ( w tym roku licencjat :o )
Kompletnie nie wiem o czym pisać, że nie mówiąc, że nie chce mi się pisać.
W tym roku będę mieć 9 przedmiotów. Nie licząc seminarium i praktyki.

Nie chce zmieniać uczelni, ale mgr przydałby się z przodu, choć bezpieczeństwo mgr na Politechnice nie ma. Owszem jest w Rzeszowie, ale na WSPiA, która jest płatną uczelnią.
Na razie nie stać mnie, żeby tam studiować :/

Ostatni tydzień wakacji, bo moja uczelnia chyba chce pobić rekord w jak najszybszym rozpoczynaniu roku akademickiego (to już 28 września!!)
Niedługo będą zaczynać 15 września haha :D

W końcu wzięłam się za wypisanie pocztówek ( wow jest ich, aż 6 :p)
Mam nadzieję, że niedługo ja otrzymam jakieś ( W końcu :))

Miłego dnia Wam życzę i samych dobrych dni :)

UDOSTĘPNIJ TEN POST

4 komentarze :

  1. Jak zwykle dowiaduję się o urodzinach innych blogerów z opóźnieniem, w sumie swoich też nie rozgłaszałam na blogu i minęły szybko :p Chyba muszę w którymś poście poprosić, aby wszyscy wpisali w komentarzach swoje urodziny, to wtedy może będę wiedziała kto kiedy ma :D
    Życzę Ci wszystkiego co najlepsze i żeby jednak tych kartek wciąż przybywało i żeby bilety do Norwegii były jeszcze tańsze! :)
    Licencjat już obroniłam dwa lata temu, a niedługo bronię mgr z przodu, więc będzie (mam nadzieję) co świętować i opijać :D Szykuję też zbiorczy post, bo ostatnio u mnie dużo się działo, ale to pewnie jakoś w połowie października, bo teraz jestem zajęta pakowaniem (jejku, jak spakować rzeczy zgromadzone przez pięć lat w tym samym mieszkaniu do kilku kartonów?!) i mam z tym spory problem...
    28 września?! Jejku, ale wcześnie! U nas zajęcia ruszają w tym roku 5 października, no ale ja już nie studiuję, więc w sumie to już mnie nie dotyczy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lepiej późno niż wcale więc najlepsze życzenia! Powodzenia na studiach i spełnienia marzeń :D
    Nawet nie wiesz jak bardzo zazdroszczę Ci tej Norwegii! Mój główny punkt na mapie haha :D Mam wrażenie że tam ludzi nie ma, bo nie mogę nikogo stamtąd namówić na wymianę kartek Greetings From, chociaż kiedyś tego dokonam :p
    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego, wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pożegnania są zawsze trudne, szczególnie, że dzieli Was taka odległość :(. Tak w ogóle - spóźnione życzenia urodzinowe ;)! Niech Ci się spełnią wszystkie Twoje marzenia. Może ta złota rybka spełni życzenia :)! Uuuu 28 września, nieźle! Ja zaczynam 5go października. Co prawda uczelnia rusza 1go, ale ja mam zajęcia pon-wt, więc mnie reszta omija :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Szablon stworzony przez Blokotka. Wszelkie prawa zastrzeżone.