Cześć :)
Dzisiaj jadę do dentysty na kanałowe leczenie :( Jak byłam mała lubiłam chodzić do dentysty, nawet lalkę męczyłam żeby leczyć jej "niewidzialne" zęby.
W gimnazjum miałam straszną paranoję- unikałam dentysty jak ognia, może dlatego, że korzystałam z NFZ, co skończyło się tym, że miałam zęby niby zrobione, a dalej bolały.
W liceum zapisałam się prywatnie i nie żałuję.
W końcu mam zęby wyleczone i nie muszę cierpieć z powodu ogromnego bólu.
Dzisiaj piękna pocztówka z Vancuver :)
Vancouver - miasto w Kanadzie, największa aglomeracja miejska w zachodniej części i trzecia największa po Toronto i Montrealu,
w całym kraju z populacją sięgającą 2,6 miliona mieszkańców. Miasto
położone jest w południowo-zachodniej części nadmorskiej prowincji Kolumbia Brytyjska.
Vancouver znane jest z naturalnego piękna i prześlicznej lokalizacji
pomiędzy nadmorskimi górami a Oceanem Spokojnym. Aktualnie jest oceniane
jako jedno z najlepszych miejsc na świecie do życia i z pewnością
atrakcyjnym punktem wycieczek i wypoczynku. W 2010 roku Vancouver było
miejscem XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich.
Pozdrawiam :)
Piękna kartka i jeszcze fajniejsze znaczki.
OdpowiedzUsuńWizyty u dentysty potrafią być nieprzyjemne, najlepiej zawsze myśleć o czymś innym, nucić piosenki w głowie. ;)) Mam nadzieję, że przetrwałaś dziś spokojnie i bez bólu!
Podobają mi się kolory na kartce, są bardzo ładne, a do tego nazwa miasta, więc mnie wszystko pasuje.
OdpowiedzUsuńWidzę, że jednak zmieniłaś coś na blogu :D
Dentysta... ehh... chodziłam zawsze prywatnie, a i tak moje zęby to coś, czego naprawdę się wstydzę i o czym rozmawiać nie lubię, bo naprawdę są w złym stanie i mimo, że nie palę i nie paliłam, to jednak białe nie są. No i w ogóle mój strach przed dentystą to już chyba podchodzi pod wizyty u psychologa :D no cóż, wszystko zaczęło się jak byłam mała i uciekłam z fotela w trakcie borowania czy jak to się tam nazywa :D
Vancouver to miasto, w którym chciałbym mieszkać na stałe :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę dentysty, ale przyznam, że wolę kanałowe leczenie od zwykłego plombowania. Podobno jestem dziwna, ale fajnie jak dentystka czyści kanał a mnie to nie boli haha. Śliczna kartka. Zachwyciły mnie kolory :)
OdpowiedzUsuńWidzę zmiany na blogu i to na lepsze :)
OdpowiedzUsuńKartka piękna, te kolory dodają jej uroku. Znaczki też są ciekawe, szkoda tylko że wszystkie trzy są jednakowe.