Witajcie :)
Wróciłam już ze swoich wojaży - znowu byłam w Norwegii.
Za półtora tygodnia rozpoczyna się rok akademicki, więc muszę zacząć myśleć o rzeczach, które zabiorę ze sobą do nowego miejsca zamieszkania.
Niestety ostatnio przeszło mi przez myśl, że będę musiała zawiesić działalność bloga. Nie wysłałam ostatnio zbyt wiele pocztówek, więc też nie otrzymałam w zamian za dużo.
Niestety fundusze ostatnio bardzo stopniały i wysłanie kilku pocztówek to niestety już większy wysiłek dla portfela. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie :(
Dzisiaj pocztówka z Tajwanu, którą bardzo często widziałam na grupie postcrossingowej.
Mam nadzieję, że na dniach wyślę pocztówki i otrzymam również, bo niestety nie będę miała co dodawac na bloga :(
Pozdrawiam :)
Świetna jest ta kartka, pierwszy raz się z taką spotykam.
OdpowiedzUsuńTakże nigdy nie widziałam tej pocztówki, a wygląda świetnie.
OdpowiedzUsuńOd października zaczynam życie na własny rachunek i również boję się, że w związku ze studiami nie będę mogła wysyłać pocztówek. Nie wiem jak jak to przeżyję.. Uwielbiam takie pocztówki :)
OdpowiedzUsuńJa również widzę tę kartkę po raz pierwszy i bardzo mi się ona podoba. Od października i ja wybieram się na studia więc podobnie jak Ty zastanawiam się czy będę w stanie wysyłać pocztówki, ale liczę, że dam sobie z tym radę i Tobie też tego życzę.
OdpowiedzUsuńi ja także pierwszy raz spotykam się z tą pocztówką :)
OdpowiedzUsuńbloga nie zawieszaj, nawet o tym nie myśl. lepiej rzadziej coś dodawać, ale jednak dodawać :) jestem przekonana, że mimo wszystko uda Ci się od czasu do czasu znaleźć jakieś fundusze na wysyłanie kartek!
Jak dostanę stypendium rektora to na pewno :)
UsuńOoo a ja mam podobną kartkę (chyba nawet z tej samej serii) - taki sam kształt tylko z pojedynczym widokiem, który jest u Ciebie na samej górze (Taipei). Widziałam je też z innymi (też podedynczymi) , które są również na Twojej pocztówce, wiec chyba Twoja to jest taki zbiór wszystkich wzorów w jednej :D
OdpowiedzUsuń