Witajcie :)
Ja już jestem w domu i doszedł do mnie podróżujący zeszyt :)
Chciałabym go Wam pokazać, ale wszystko musi zostać tajemnicą, póki właścicielka nie zobaczy zawartości.
Także weekend poświęcę na uzupełnienie go.
Pogoda mnie dobija- migrena męczy mnie już drugi dzień, a tabletki przeciwbólowe leżą koło mnie.
Sesja zbliża się wielkimi krokami, co powinno mnie martwić :(
Ale nie chcę na razie myśleć o tym.
Pocztówka jest z Hong Kongu, ale nie mam pojęcia jakie budynki przedstawia.
Pozdrawiam :)
Budynek ma bardzo ciekawy kształt, w przeciwieństwie do codzienności którą widzę za oknem. Mogłabym w takim spokojnie zamieszkać :D
OdpowiedzUsuńWidok dość charakterystyczny dla HK, zwłaszcza te wieżowce.
OdpowiedzUsuńNie mam pojęcia co to za budynek, ale pocztówka bardzo ładna :D
OdpowiedzUsuńKurde, a mnie ta pocztówka wydaje się taka szara i jak na Hong Kong to jakoś specjalnie mnie nie urzekła. Nie mam pojęcia co to za budynki, ale sam ich kształt mi się podoba, lubię nowoczesność w mieście i jakieś fajne kształty, przeszklone powierzchnie, więc to jak najbardziej na tej kartce mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTeż ma kartkę z tym budynkiem, a jest to Centrum Kongresowe. Zapraszam tu http://widokowkiweroniki.blogspot.com/2013/10/hong-kong-convention-and-exhibition.html :)
OdpowiedzUsuńale masz szczęście z tą kartką, do mnie z Hong Kongu zawsze przychodzą kartki przedstawiające jakieś stoiska, wszystko, tylko nie budowle.. :) wiesz.. miałam przerwę od bloga to mogłaś wstawić zdjęcie, bym powiedziała, że nie widziałam.. haha :D :)
OdpowiedzUsuń