Jestem trochę zła na administratorów postcrossingu.
Czy jest jakiś limit na otrzymywane pocztówki? Szczerze to chyba więcej pocztówek mam z Niemiec, niż z Polski :D Tylko szkoda, że z Berlina jeszcze nie udało się zdobyć.
OFF
Dziękuję za 7000 wyświetleń!
To dzięki Wam jest ten blog.
To standard - też mam najwięcej niemieckich (i rosyjskich) pocztówek... Chyba to się prędko nie zmieni.
OdpowiedzUsuńA ja już dawno nie miałem z Niemiec. Za to z Rosji w nadmiarze :)
OdpowiedzUsuńoo tak Niemcy to standard ;P
OdpowiedzUsuńale Berlina też jeszcze nie dostałam ,ale za to sama se przywiozłam kilka lat temu ;P
P.S- pocztówka dziś doszła:* DZIĘKUJE;* jest wspaniała ;)
Ciesze sie, ze Ci sie podoba :)
UsuńDziękuję za piękną pocztówkę z Sudetów;)
OdpowiedzUsuń